środa, 23 lipca 2014

Prolog

..Obudził mnie zapach świeżo zmielonej kawy. Spojrzałam na zegarek- 12.15. Szybkim ruchem zerwałam się z łóżka. Po sekundzie w drzwiach pokoju stał już wystraszony, wysoki brunet.

-Kochanie, co się stało?- spytał nieco zdezorienntowany Karol.

-Zaraz spóźnie się do pracy! Czemu mnie nie obudziłeś?!- wykrzyczałam, przerzucając wszystkie możliwe ubrania w szafie.

-Dzwoniłem do twojego szefa, masz dzisiaj wolne.- objął mnie od tyłu swoimi potężnymi ramionami.

-Udusze Cię kiedyś, zobaczysz.- wystawiłam do niego język, po czym musnełam lekko jego usta, a on odwzajemnił się tym samym.

-Dobrze, dobrze. A teraz się ubieraj i chodź do kuchni, bo zrobiłem śniadanie. Tylko się pośpiesz, nie będe długo czekał i sam to wszystko zjem!- sprzedał mi klapsa w pośladki. 

Szybko narzuciłam na siebie jego klubową koszulke i pomknęłam za nim. Karol zmierzył mnie wzrokiem i podał jedzenie. 

-Nawet w za dużych rzeczach wyglądasz seksownie.- poruszał kusząco brwiami. 

-Ładnemu, we wszystkim ładnie.- wystawiłam język.- Poza tym z jakiej okazji to śniadanie? 

-Jak to z jakiej okazji? Nie pamiętasz?- mężczyzna posmutniał. 

-Pamiętam, pamiętam! To co dzisiaj robimy?- wyszczerzyłam zęby. 

 -Ehh, zabieram Cię w pare miejsc, więc radze Ci się sprężyć jeżeli chcemy dząrzyć.- puścił do mnie oczko.

-Już lece!- posłałam mu buziaka w policzek.- Kocham Cię!

Po godzinie ruszyliśmy spod bloku. Jechaliśmy około pietnastu minut, rozmawiając o wszystkim i o niczym. W pewnym momencie Karol zatrzymał samochód, zawiązał mi oczy opaską i wysiadł z auta. Wziął mnie na ręce i zaczął iść. Po chwili znajdywałam się już na ziemi i mogłam normalnie widzieć. 

-Karol, przecież to...



No to prolog już za nami! ;) Mam nadzieje, że się podobało, gdyż to moja pierwsza przygoda z blogiem. :)) Opowiadania postaram się dodawać co kilka dni! Jedne będą którtsze, drugie dłuższe. :)
Zwykły komentarz, a tak wiele daje! 

2 komentarze:

  1. Jej! Świetny! :-) Mogłabym ten prolog czytać ze 100 razy! :-D
    Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na rozdział 1! :-*

    PS. W wolnej chwili zapraszam do siebie: http://zetknalnaslosamozeprzypadeczek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje! ;) Nie długo się pojawi. :)) Z chęcią! ;*

      Usuń